Infrastruktura transportu dla rozwoju regionów
Tegoroczna konferencja odbywała się pt. „Infrastruktura transportu dla rozwoju regionów. Z perspektywy 10-lecia członkostwa w Unii Europejskiej”. Miła charakter nie tylko podsumowujący ale również w wielu obszarach wybiegała przyszłość. Organizatorami był Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług Uniwersytetu Szczecińskiego i Szkoła Główna Handlowa w Warszawie.
Nie chodzi o pół drogi. W czasie konferencji dyskutowano m.in. o znaczenie infrastruktury transportu dla spójności regionów Europy, roli infrastruktury transportu jako źródła wyrównywania potencjału rozwojowego regionów i czynnika ich konkurencyjności oraz jej znaczeniu dla biznesu. Osobny panel dyskusyjny poświęcono na omówienie inteligentnych systemów transportowych. Dyskutowano również o finansowaniu inwestycji i utrzymania infrastruktury transportu, analizowano efekty programów operacyjnych w regionach, system opłat za użytkowanie infrastruktury transportu oraz transport w nowej perspektywie finansowej UE 2014-2020. Jak to w Szczecinie mówiono o potrzebie udrożnienia Odry oraz zmodernizowaniu połączeń kolejowych oraz zbudowaniu do końca S3. Jak zauważył Jerzy Wójtowicz, prezes C. Hartwig Szczecin dla operatora logistycznego zbudowanie pół drogi, czy wyremontowanie odcinka kolejowego nie ma istotnego znaczenia. Tą myśl podchwycił prof. Bogusław Liberadzki, który powiedział, że “z punktu widzenia przewoźnika jest oczywiste, że jeśli mamy ćwierć drogi to nie mamy drogi”. Podkreślił jednak, że jego zdaniem Polska jest dobrze usytuowana w sieci TEN-T i infrastruktura wokół Szczecina się rozbuduje.
Wpływ na regiony. Prof. Elżbieta Marciszewska zauważyła na przykładzie portów lotniczych, że infrastruktura będzie miała pozytywny wpływ na region, jeśli powiązana z nią będzie wiązka usług. Infrastruktura ułatwi życie ale nie zawsze zmienia pozycję regionów na mapie dobrobytu – doszli do wniosku uczestnicy debaty. Mimo inwestycji w Mazowickim, Warszawa wciąż znacznie odstaje pod względem jakości życia od regionu mimo nie najlepszej infrastruktury. Rozwój infrastruktury powinien być powiązany z planem biznesowym podkreślał prof. Marek Sitarz. Dobre połączenia drogowe mogą przyczynić się do drenażu siły roboczej do aglomeracji, a tanie połączenia lotnicze ułatwiają odpływ ludzi z Polski za granicę. Dobra infrastruktura może więc działać destrukcyjnie na regiony – ostrzegali paneliści. Działanie w transporcie powinno być podporządkowane regule 3S, czyli spójne systemowe i skoordynowane. Unikniemy wtedy „białych słoni” – nietrafionych inwestycji.
Nowoczesna baza. Uczestnikom konferencji umożliwiono zapoznanie się nowoczesną bazą dydaktyczną po której wraz z pracownikami oprowadzał prof. Piotr Niedzielski, Dziekan Wydziału Zarządzania i Ekonomiki Usług. Zwiedzano, pachnącą jeszcze farbą, pracownię badań nad transportem i zrównoważoną mobilnością oraz zarządzania magazynem. Konferencja, jak zawsze, stanowiła znakomitą okazję do integracji środowiska logistyków z całego kraju, jak również spotkań międzypokoleniowych. Warto dodać, że dzień później odbyły się pozytywnie zakończone kolokwia habilitacyjne, w czasie których wysoko oceniono wkład do nauki, który wnieśli dr Wojciech Drożdż i dr Michał Pluciński.
Tekst i zdjęcia Marek Grzybowski